List inauguracyjny Rektor WSE, dr hab. Anny Siewierskiej-Chmaj, prof. WSE - WYŻSZA SZKOŁA EUROPEJSKA W KRAKOWIE
List inauguracyjny Rektor WSE, dr hab. Anny Siewierskiej-Chmaj, prof. WSE

List inauguracyjny Rektor WSE, dr hab. Anny Siewierskiej-Chmaj, prof. WSE

Drodzy Studenci, Słuchacze studiów podyplomowych i Współpracownicy!

Jeszcze rok temu nikt z nas nie spodziewał się takiej sytuacji, pędziliśmy przed siebie w tempie, które nie zostawiało czasu na refleksję. Chcieliśmy szybciej, więcej, dłużej… Aż w marcu tego roku świat się zatrzymał. Nie na długo, ale wystarczająco, aby na zawsze zmienić nasze postrzeganie rzeczywistości. Nagle okazało się, że wzrost gospodarczy nie jest najważniejszym, a na pewno nie jedynym wskaźnikiem rozwoju państwa; że synonimem bezpieczeństwa nie są graniczne mury i zasieki, ale sprawnie działające instytucje, szczególnie zaś służba zdrowia; że mimo wszelkich pożytków z globalizacji, to lokalność jest naszym naturalnym ekosystemem. Przejmujący widok pustych ulic i placów uświadomił nam, że potrzebujemy innych ludzi niemal tak samo, jak powietrza a zakaz wstępu do parków i lasów zabolał bardziej, niż zamknięcie galerii handlowych. Okazało się także, że ani celebryci, ani politycy nie są w stanie zastąpić naukowców i ekspertów; że potrzebujemy pielęgniarek, lekarzy i nauczycieli dużo bardziej, niż kolejnego pomnika przegranej sprawy czy następnego muzeum narodowej klęski.

Ale Covid-19 to nie tylko kryzys zdrowotny! Pandemia wytrąciła ludzi z rutyny codzienności, wymuszając zmianę, nie tylko samego zachowania, ale także reguł społecznych i ekonomicznych. Zniszczyła świat, który znamy. W tak trudnych, traumatycznych wręcz momentach historii istnieje pokusa zamknięcia się, nie tylko dosłownie – w czterech ścianach domu, w granicach własnego państwa, ale także metaforycznie – na innych ludzi, na ich potrzeby, problemy i dramaty. Niekonsekwencja decydentów i obawy ludzi, co do słuszności podejmowanych przez nich decyzji wzmagają związany z pandemią lęk, który rozprzestrzenia się szybciej nawet, niż sam wirus! Ten dojmujący, długotrwały niepokój niszczy nie tylko zdrowie jednostek, powodując m.in. choroby psychosomatyczne; obniża możliwości skutecznego działania, zawężając naszą percepcję; ale prowadzi także do wyniszczających zachowań społecznych. Poradzenie sobie z tymi destrukcyjnymi emocjami stanowi jedno z najważniejszym wyzwań w trakcie pandemii!

Wierzę w naukę i nie mam wątpliwości, że tak, jak wielokrotnie wcześniej w historii świata, poradzimy sobie i z tym wirusem. To, co napawa mnie obawą większą, niż sama choroba, to fakt uruchomienia przez pandemię silnych mechanizmów niszczących tkankę społeczną. Od początku epidemii obserwujemy bowiem ogromnie niepokojące zjawiska: radykalizację nastrojów społecznych, zwiększoną akceptację autorytarnych polityk, przyzwolenie na eksploatację słabszych. Pogrążeni we własnym strachu i we własnych problemach, stajemy się obojętni wobec strachu i problemów innych ludzi – imigrantów, bezdomnych, mniejszości. A skoro wiadomo, że poczucie zagrożenia degraduje nasze funkcje poznawcze i wpływa na nasz sposób postrzegania rzeczywistości, to pojawiają się ludzie, którzy właśnie za pomocą strachu chcą nami manipulować, wpływać na nasze sądy moralne i nasze wybory polityczne. Język pogardy, który w ostatnich miesiącach słyszymy szczególnie głośno, także z ust osób piastujących najważniejsze stanowiska w państwie, odbiera godność i człowieczeństwo tysiącom ludzi w naszym kraju. I to nie są „tylko” słowa! Od słów przecież zaczęły się wszystkie największe tragedie w historii świata a wirus nienawiści zabił prawdopodobnie więcej ludzi, niż choroby. Nie możemy się na to godzić!

Pragnę w tym miejscu wyjątkowo mocno podkreślić fakt, że w społeczności akademickiej Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie jest miejsce dla wszystkich, niezależnie od ich pochodzenia, wyznania czy orientacji seksualnej!

Pandemia doprowadziła do kryzysu doświadczanego na wielu płaszczyznach – indywidualnej i społecznej, politycznej i gospodarczej. Kryzys nie zawsze jednak prowadzi do katastrofy. Potraktowany jako punkt zwrotny, umożliwia zmianę na lepsze. Kluczem są jednak mądre decyzje i wspierające je zachowania. Zawsze bowiem to człowiek jest rozwiązaniem! Jego energię i motywację można wykorzystać nie tylko do tego, co destrukcyjne i dysfunkcjonalne, ale także do tego, co kreatywne i przepełnione głębokim szacunkiem dla innych ludzi i planety. Zagrożenie wzmacnia poczucie tożsamości grupowej, ale można ją skierować nie na konflikt i walkę z innymi, lecz na solidarność i współpracę. To od nas i naszego nastawienia do rzeczywistości zależy, jakiego wyboru dokonamy. Oby kierował nami nie strach, lecz optymizm.

Optymizm jest z definicji przeciwieństwem poczucia bezradności. Optymista nie ucieka przed zagrożeniem w zaprzeczenie, agresję czy teorie spiskowe, lecz poszukuje informacji pomocnych w aktywnym radzeniu sobie z problemami, opartych na rzetelnej wiedzy. Istotą optymizmu nie jest przyjmowanie postawy typu „jakoś to będzie”, lecz angażowanie się w konkretne działania, których celem jest osłabienie lub wyeliminowanie przeciwności. Tak właśnie potraktujmy pandemię – jako problem, który należy rozwiązać za pomocą wszelkich dostępnych medycznych, ekonomicznych, politycznych i prawnych środków, bez paraliżującego lęku, ale w poczuciu odpowiedzialności za wspólne dobro. Łatwiej przejdziemy przez ten trudny czas pielęgnując dobre relacje z innymi ludźmi. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy siebie nawzajem!

Szanowni Państwo!

Przed nami nowy rok akademicki. Rozpoczynamy go, zgodnie z zaleceniami, w formie mieszanej – spora część zajęć odbywać się będzie zdalnie, część zaś – stacjonarnie. W tej sytuacji priorytetem będzie dla nas bezpieczeństwo studentów i pracowników Uczelni i zrobimy wszystko, aby je zapewnić. Mam jednak świadomość, że to zadanie dla nas wszystkich i dlatego proszę Was bardzo o przestrzeganie ustalonych procedur i odpowiedzialność za zdrowie swoje i innych.

Nauczanie online wymaga dodatkowego wysiłku zarówno od wykładowców, którzy muszą do niego dostosować swoje metody nauczania, jak i od studentów, zmuszonych do większej samodyscypliny. Nikt z nas nie ma pewności, jak długo potrwa ta sytuacja, musimy więc uzbroić się w cierpliwość i wierzyć, że także z tej lekcji wyciągniemy naukę na przyszłość. Pragnę też zaznaczyć, że warunkiem powodzenia każdego procesu edukacji, nie tylko online, jest współpraca i mam nadzieję, że i w tym roku wspólnie damy radę wszystkim wyzwaniom, które stawia przed nami pandemia i dynamicznie zmieniający się świat.

Drodzy Studenci I Roku!

Naszym ustawowym zadaniem jako Uczelni, jest przekazanie Wam wiedzy i umiejętności przydatnych na rynku pracy. Ale naszą ambicją jest nie tylko kształcenie ekspertów w swoich dziedzinach, ale także świadomych swoich praw i obowiązków obywateli, ludzi otwartych na świat i tolerancyjnych, miłujących prawdę i mających odwagę jej poszukiwania. Życzę Wam, aby studia okazały się dla Was wspaniałym okresem rozwoju intelektualnego i duchowego, nawiązywania przyjaźni na całe życie i budowania własnej osobowości. My zrobimy wszystko, aby Wam w tym pomóc!

 

Rektor
Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera
dr hab. Anna Siewierska-Chmaj, prof. WSE

Przewiń do góry

Zapisz się do naszegonewslettera!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami na naszej uczelni.